Bieg Charytatywny PKO Bank Polski [2015-09-19]

Bieg Charytatywny PKO Bank Polski [2015-09-19]

Bieg Charytatywny PKO Bank Polski [2015-09-19]

01PKO Bieg Charytatywny, został rozegrany w 12 lokalizacjach w Polsce. W każdej lokalizacji startowało sześćdziesiąt pięcioosobowych drużyn plus drużyny zaproszone przez organizatorów. Łódzka edycja odbyła się na stadionie AZS przy ul. Lumumby.

Dystans pokonany przez zawodników jest przeliczany na obiady dla dzieci z ubogich rodzin. 400m to jeden obiad. Ostateczna wysokość dofinansowania, uzależniona jest od ilości pokonanych przez zespoły okrążeń pełnowymiarowego stadionu. Bardzo zacna inicjatywa, więc Szakali na Łódzkiej edycji zabraknąć nie mogło.

Dołączyłem do biegaczy reprezentujących YAPA Ogólnopolski Przegląd Piosenki Turystycznej w składzie: Maciej (kapitan), Paulina, Sylwester, Anna i Ja. Skąd moja osoba w zestawie Yapowym, to historia na zupełnie inną okazję.

PKO BP jest sponsorem Yapy od wielu lat i byliśmy gośćmi VIP i sześćdziesiątą pierwszą drużyną. Dostaliśmy indywidualny numerek, drużyna „A”, opaski VIP na rękę i kluczyk do własnej szatni. Normalnie wypas.

02Postanowiliśmy biec po zgodnie z wyznaczonymi numerkami żeby nam się liczenie kółek nie myliło. Poza tym każdy mógł sobie jednakowo odpocząć. Bieg zaczął Maciek od bardzo szybkiego sprintu, więc pierwsze 50 m było nasze. Dalej tak różowo nie było ale w TV drużyna „A” będzie miała darmowy czas antenowy.

Mając doświadczenia z Szakalowych sztafet nie miałem ciśnienia na początku. Wszystkie kółka równo ok. 1:23-1:28 średnio 3:35min/km. Maciej podobnie, Sylwek parę sekund wolniej a Paulina i Ania ok. 2:00-2:10. Razem przez godzinę pokonaliśmy 14531m czyli trzydzieści sześć kółek/obiadów i 131m. Trening interwałowy pierwsza klasa.

03Wygrała drużyna „Głowno i Przyjaciele II” pokonując 47 kółek. My zajęliśmy 20 miejsce. Wszystkie drużyny pokonały ponad 2011 pełnych okrążeń.

Tuż po biegu było trochę zamieszania. Medale trzeba rozdać, a uczestnicy porozłazili się po całym stadionie. My dostaliśmy medale bez kolejki i do namiociku VIP. Kawka, herbatka, soczki, ciasteczka i serniczek do wyboru do koloru. Lubię być VIP-em.

Od strony technicznej bieg bardzo dobrze zorganizowany. Strefa zmian podzielona na pięć części co znacznie uporządkowało bieg. Trzeba będzie zastosować przy Maratonie Sztafetowym Szakala.

Lubię pomagać. Na następną edycję może się uda cały zespół Szakali zorganizować. Chyba, że znowu będzie YAPA VIP, będę się wahał.

Pozdrawiam
Dominik, Szakal Bałut z Bałut.

Zdjęcia by Ja