W minioną niedzielę 10.02.2013 roku, łódzki Park 3 Maja, po raz czwarty w tym sezonie, gościł zawodników rywalizujących w ramach przełajowego Grand Prix 2013. Cykl ten, nie bez powodu, określany jest „zimowym”. Zimowa aura nie odpuściła bowiem i tym razem. Po niedawnych roztopach złapał ostry mróz. W efekcie trasa wyścigu zamieniła się w śliską, lodową skorupę o nieregularnych kształtach. Kolce i nakładki antypoślizgowe były bardzo potrzebne. Mniej sprzyjające warunki do ścigania się w Łodzi były chyba tylko na ostatnim Półmaratonie Szakala.
Pomimo to, do zmagań przystąpiło łącznie prawie 300 biegaczy oraz miłośników Nordic Walking. Tu wystąpiła mała niespodzianka. O dziwo, wśród nich byli m.in. Zorro, Napoleon, piraci, kowboye, żaby, czapla listonosz, bałwanek, obrzygana sierota a nawet transwestyta 😉 Silną reprezentację miała również służba zdrowia. Najwięcej jednak emocji wzbudzały policjantki. Podobno miały na stanie kajdanki oraz przenośny fotoradar. Ostudziło to wyścigowy zapał bardziej krewkich zawodników. Na szczęście, tak jak w dawnej piosence A.Rosiewicza, okazało się, że byli to tylko przebierańcy.
Pierwsze miejsce zdobyli ex aequo Sebastian Kosęda i Krzysztof Pietrzyk (16:24). W rywalizacji kobiet bez niespodzianek. Kolejny raz pewnie zwyciężyła liderka klasyfikacji, nasza klubowa koleżanka – Monika Kaczmarek, osiągając rezultat 19:19. Najszybszym Szakalem był jednak Maurycy Oleksiewicz. Trzeba przyznać, że w tym sezonie Maurycy to prawdziwy „pożeracz odległości”. Jak bowiem inaczej nazwać kogoś kto, pomimo tak ciężkich warunków, ustanowił życiowy rekord trasy na poziomie 17:24? To nie tylko doskonały wynik ale również zapowiedź świetnych występów na wiosnę.
Zwyżkującą formę pokazał również inny reprezentant „Pomarańczowych”, Andrzej Pietrzak, który zameldował się na mecie z czasem 19:04. Rezultat ten daje mu dobrą pozycję w walce o podium w grupie M 30. Bardzo dobrze zaprezentowali się również Szeryf Tomasz Bedyk (21:35) oraz Piotr Szczepaniak, występujący w przebraniu nurka (27:11). Po zakończeniu wyścigu, na wszystkich zawodników tradycyjnie czekały loteria, gorąca herbata, kawa oraz pizza, z której najbardziej cieszył się pies Bayer 😉 Grand Prix Łodzi 2013 weszło w rozstrzygającą fazę. Do końca cyklu pozostały tylko dwa biegi. Następny z nich już 3 marca. Trenujcie więc pilnie !!! Do zobaczenia na starcie 
Andrzej Pietrzak
Fot. Beata Oleksiewicz.
Cała galeria zdjęć z 4 biegu GP Łodzi dostępna >> TUTAJ <<
