SEB Tallinn Marathon – cz. III – Relacja

SEB Tallinn Marathon – cz. III – Relacja

 Szakale już z medalami, w pokoju (to znaczy w pokoju i w łazience). Ładny to był bieg, nie da się zaprzeczyć. Błękitne niebo, słoneczko, widoki na morze i na miasto. Większość trasy wiodła biegnącą wzdłuż Bałtyku drogą na Narvę, a od morza, jak to od morza, często...
Szakale biegały na Olandii

Szakale biegały na Olandii

W konarach dębu coś szeleściło i syczało. Mógł to być zwykły żbik, ale mógł to być również leszy. Nie mieli czasu by to sprawdzić. [na podstawie A. Sapkowskiego] Leszy często podchodził do naszych namiotów, już pod wieczór szeleścił w krzakach, a nocą próbował dobrać...